recenzjeseriali.pl

Recenzja The Apprentice - przełom w karierze czy wpadka sezonu?

Recenzja The Apprentice - przełom w karierze czy wpadka sezonu?
Autor Amanda Przybylska
Amanda Przybylska

26 maja 2024

Przełom w karierze czy wpadka sezonu? Film "The Apprentice" pokazuje transformację Donalda Trumpa z młodego, pełnego kompleksów biznesmena w bezwzględnego gracza wielkiej polityki. Przepis na jego sukces? Spotkanie z zdemoralizowanym prawnikiem Royem Cohnem, który stanie się dla niego mentorem i przewodnikiem po ciemnej stronie biznesu. Czy ta historia rzuca nowe światło na byłego prezydenta USA, czy po prostu go usprawiedliwia?

Młody Trump zmaga się z kompleksami i uzależnieniem od ojca

Zanim Donald Trump stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych polityków naszych czasów, był młodym, pełnym kompleksów biznesmenem, zmagającym się z toksyczną relacją ze swoim ojcem. Film "The Apprentice" ukazuje te mroczne początki jego kariery.

W latach 70. ubiegłego wieku Trump toczy batalię sądową z Departamentem Sprawiedliwości w sprawie rasowego profilowania mieszkańców należących do rodzinnego holdingu. Te sceny są doskonałą ekspozycją ukazującą, jak bardzo przyszły miliarder był wtedy pełen kompleksów i uzależniony od aprobaty swojego ojca.

Ojciec Donalda, przedstawiony jako oziębły patriarcha, jest jednym z głównych źródeł jego niepewności. Trump jawi się wówczas jako chodzący kłębek kompleksów, aspołecznych odruchów i ledwo maskowanego narcyzmu. Dopiero spotkanie z pewnym kontrowersyjnym prawnikiem odmieni jego życie.

Ten mroczny początek jest kluczowy dla zrozumienia późniejszej bezwzględnej postawy Trumpa w biznesie i polityce, którą tak chętnie krytykowali jego przeciwnicy podczas kampanii prezydenckiej i recenzji jego serialu "The Apprentice".

Trump spotyka zdemoralizowanego prawnika Roya Cohna

Punktem zwrotnym w życiu młodego Donalda Trumpa jest spotkanie ze sławnym, ale zdemoralizowanym prawnikiem Royem Cohnem. Ten kontrowersyjny mentor, który bronił mafiosów i doradzał senatowi USA podczas słynnych przesłuchań, okaże się dla Trumpa przewodnikiem po "ciemnej stronie mocy".

Cohn wierzy w naturalną selekcję, nie tylko w przyrodzie, ale też w biznesie. Zaszczepił on w Trumpie swoje brutalne zasady postępowania, czego symbolem jest słynna maksyma: "Nigdy nie przyznawaj się do błędu". Trump okazał się pojętnym uczniem, w Cohnie dostrzegając kolejną, ojcowską figurę.

Sceny ukazujące relację między tymi dwiema postaciami należą do najbardziej udanych w całym filmie. Aktorzy Sebastian Stan (Trump) i Jeremy Strong (Cohn) grają w nieco innym stylu, ale doskonale oddają toksyczną więź między mentorem a uczniem. Ich role brawurowo odwzorowują proces, w którym cyniczny prawnik kształtuje Trumpa na swoje podobieństwo.

  • Złowieszczy Cohn wierzy w naturalną selekcję nie tylko w przyrodzie, ale również w biznesie.
  • Jego brutalne reguły, jak "nigdy nie przyznawaj się do błędu", stają się drogowskazem dla młodego Trumpa.
  • Doskonała gra aktorska Sebastiana Stana i Jeremy'ego Stronga oddaje toksyczną relację między tymi dwiema postaciami.

Czytaj więcej: Czerwone maki: Ta recenzja wstrząśnie widzami!

Początek ciemnej przemiany - Trump staje się bezwzględnym biznesmenem

Zdjęcie Recenzja The Apprentice - przełom w karierze czy wpadka sezonu?

Spotkanie z Royem Cohnem zapoczątkowuje ciemną przemianę młodego Donalda Trumpa. Z niepewnego siebie chłopca pełnego kompleksów przeobraża się w bezwzględnego biznesmena, dla którego liczy się tylko sukces za wszelką cenę.

Mentorska relacja z Cohnem pokazuje, jak bardzo Trump był głodny uznania i pochwał z zewnątrz. Cyniczny prawnik staje się dla niego substytutem ojca, a jego brutalne zasady życiowe zaczynają kształtować światopogląd przyszłego prezydenta USA.

W późniejszych scenach filmu widzimy, jak Trump coraz bardziej odchodzi od swoich człowieczych słabości i zaczyna traktować innych jak pionki w swojej grze o sukces. Jego droga od niepewnego siebie biznesmena do bezwzględnego gracza jest kluczowym wątkiem tej recenzji jego burzliwej kariery.

Choć niektórzy krytycy zarzucają "The Apprentice", że w pewien sposób usprawiedliwia lub relatywizuje kontrowersyjne czyny Trumpa, ten poruszający film daje wgląd w jego mroczne źródła, które ukształtowały tak kontrowersyjną postać na światowej scenie politycznej.

Najczęstsze pytania

Jest to irańsko-duński film z 2024 roku w reżyserii Alego Abassiego, który ukazuje transformację Donalda Trumpa z młodego, niepewnego siebie biznesmena w bezwzględnego gracza wielkiej polityki. Film zdobył dużą popularność ze względu na kontrowersyjny temat.

Roy Cohn to zdemoralizowany prawnik, który staje się mentorem młodego Donalda Trumpa. To on zaszczepił w nim brutalne zasady postępowania, takie jak "nigdy nie przyznawaj się do błędu". Cohn jest kluczowy dla ciemnej przemiany Trumpa na bezwzględnego biznesmena.

Film ukazuje, że młody Trump zmagał się z kompleksami i był emocjonalnie uzależniony od aprobaty swojego ojca, określonego jako oziębły patriarcha. Toksyczna więź z ojcem stała się jednym ze źródeł jego późniejszych zachowań.

Aktorzy Sebastian Stan (grający Trumpa) i Jeremy Strong (grający Cohna) zostali bardzo dobrze ocenieni za swoje role. Ich gra doskonale oddała toksyczną relację między mentorem a uczniem oraz proces przemiany Trumpa w bezwzględnego biznesmena.

Choć niektórzy krytycy zarzucają filmowi, że w pewien sposób relatywizuje lub usprawiedliwia kontrowersyjne czyny Trumpa, wielu docenia fakt, że daje on wgląd w źródła, które ukształtowały tak kontrowersyjną postać na światowej scenie politycznej.

tagTagi
the apprentice 2024
the apprentice recenzja
the apprentice film recenzja
the apprentice 2024 film
the apprentice serial 2024
the apprentice 2024 recenzje
shareUdostępnij artykuł
Autor Amanda Przybylska
Amanda Przybylska

Jestem doświadczoną dziennikarką zajmującą się tematyką serialową. W moich artykułach znajdą Państwo recenzje najnowszych produkcji oraz ciekawostki ze świata show-biznesu. Moje teksty cechuje obiektywizm i umiarkowany entuzjazm.

Oceń artykuł
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Komentarze(0)

email
email

Polecane artykuły